marker

Zupa pomidorowa jest do zjedzenia, ale jesli na bar mleczny i swoją drogą cenę, to niestety nie warto. Schabowy jest soczysty i chrupiący, bije od niego świeżością. Ziemniaki były fajnie dosolone i nic im nie brakowało. Marchewce brakuje tego maślanego posmaku, ale jest słodka. Ceny w tym miejscu niestety nie są jak na bar mleczny, a bardziej restauracja. Naleśniki z serem, podane są z bitą śmietaną, która nawet nie jest słodka, co jest na plus. Polane były polewą czekoladową, ale niestety są smakowo jak z paczki. Dla schabowego warto wrócić w to miejsce.