Cheeseburger kosztuje 7.50 zł w dniu nagrywek. Typowo dworcowy, ale dobry burgerek. Kotlet to typowy momik, ale nie smakuje źle. Wewnątrz cheeseburgera znajdziemy sos remoulada, dużo pomidora, sałaty, ogórka, cebuli, cebulki prażonej oraz oczywiście sera. Bułka jest mięciutka. Smaczny i opłacalny burger. Hotdog kosztuje 9 zł i wypada nieco gorzej. Składniki są podobne do tych w burgerze - dużo pomidora, ogórka, trochę cebuli i cebuli prażonej. Parówka jest średnia, ale trochę za miękka. Całość nie jest zła. Połowa kurczaka z rożna kosztuje 16.50 zł, a duże frytki są w cenie 9 zł. Frytki niczym się nie wyróżniają, ale kurczak robi robotę. Jest idealnie wypieczony - skórka złocista i chrupiąca, a mięso wewnątrz soczyste. Kość wręcz sama odchodzi. Całościowo jedzenie wypada bardzo dobrze i tanio, a także otrzymuje zasłużone MUALA 🔥